"Kraina baśni jest dla wszystkich" Różni


Kraina baśni wreszcie jest dla wszystkich

Dorosłej osobie żyjącej w dwudziestym pierwszym wieku ciężko się czyta tradycyjne baśnie. Uznajemy je za zbyt ponure, doszukujemy się w nich źródła pejoratywnego znaczenia słowa macocha czy krytykujemy księżniczki, które poświęcają wszystko dla poznanych pięć minut wcześniej książąt. A już na pewno męczy nas oklepany schemat, który napotykamy w większości z nich. Księżniczka jest piękna i wdzięczna, książę walczy ze smokami, czarownice są złe. 

„Kraina baśni jest dla wszystkich” to odpowiedź na te zarzuty i nowe spojrzenie na znane baśnie i mity. Zbiór nowych historii autorstwa zarówno profesjonalistów, jak i amatorów, w postaci pięknie wydanej antologii. Wydawnictwo Krytyki Politycznej postarało się o zatrudnienie innego tłumacza do każdej baśni, co sprawia, że każda ma własny głos i styl, całkiem jak w oryginale. Zachowano też przepiękną szatę graficzną i ilustracje Lilli Bölecz, które sprawiają, że książka wygląda iście bajkowo. 

Bohaterami baśni są przeróżne istoty. Trójuchy królik, jelonek bez rogów, książę który od walki na miecze woli szycie ubrań, dziewczynka, która marzy o zostaniu bohaterką, grecka piękność, którą Posejdon zamienił w mężczyznę, smok marzący o zostaniu piekarzem i wiele, wiele innych postaci, z których każda jest wspaniale niepowtarzalna. Przyjrzyjmy się kilku z nich: 

Jesień 

Jedna z pierwszych baśni opowiada o księżniczce imieniem Jesień, która woli polowania i spodnie od wyszywania i pięknych sukien. Niestety, choć jej zmarła matka w pełni akceptowała córkę, jej ojciec woli słuchać magicznego lustra w sprawach tego jaka powinna być jego córka, a gdy nie udaje mu się zmienić jej w perfekcyjną królewnę, postanawia ją zabić. Na szczęście współczujący łowczy puszcza dziewczynę, a ta błąkając się po lesie znajduje chatkę zamieszkałą przez siedem tkaczek. Dalsza fabuła uderzająco przypomina „Królewnę Śnieżkę”. Są próby morderstwa, królewicz i ślub. Lecz mimo tej baśniowej otoczki, to bardzo realistyczna historia o dziecku nieakceptowanym przez rodziców, które znajduje miłość, szacunek i szczęście poza rodzinnym domem. 

Baśń wiedźmy 

Ta mająca formę prologu do „Jasia i Małgosi” baśń zaczyna się makabrycznie, od stwierdzenia, że w rogu chatki stała kołyska, w której szczury pożarły synka głównej bohaterki. Jest przy tym najtrudniejszą opowieścią z całego zbioru i najmniej przeznaczoną dla dzieci. Pochyla się nad tym jak utrata dziecka i związana z tym trauma może doprowadzić do zaborczego zachowania i krzywdzenia innych ludzi. Główną bohaterką tej opowieści jest kobieta, która postanawia zaopiekować się parą zagubionych w lesie dzieci, a potem drży ze strachu, że spotka je taki sam los jak jej synka. Gdy jej wysiłki, by je chronić zostają źle zrozumiane, a maluchy wracają do swoich rodziców, kobieta postanawia upewnić się, że jej przepyszne wypieki zwabią do chatki inne dzieci i że już się jej nie wymkną. To smutna i nieco przerażająca historia, wpisująca się w tak ostatnio popularny nurt przepisywania złoczyńców, by zdobyć dla nich sympatię. 

Margaret Pogromczyni Olbrzymów 

Przyznam, że to moja ulubiona baśń z tej antologii. Opowiada o baśniarzu imieniem Simon i dziewczynie z biednego domu, imieniem Margaret, która pragnie zostać bohaterką, choć wstrzymują ją kompleksy i rany z przeszłości. Jest jednak odważna i potrafi poświęcić się w walce ze smokiem, byle tylko uratować niewinnych ludzi. Ostatecznie Margaret musi zmierzyć się ze swoimi słabościami i wszystkimi bolesnymi słowami, które kiedykolwiek usłyszała, a Simon przekonuje się, że największej odwagi wymaga nie walka z olbrzymem, lecz mówienie o swoich uczuciach. 

Poroże dla sarenki 

Jelonek Konor nie potrafi zrozumieć dlaczego jego mama uważa go za sarenkę, a na jego głowie nie rosną rogi jak u jego rówieśników, a gdy próbuje zachowywać się jak inne jelenie, stado się z niego śmieje. Na szczęście może liczyć na wsparcie swojego ojca i najlepszego przyjaciela Ronana i wielu leśnych zwierząt. Stara się też dobrymi uczynkami zasłużyć sobie na pomoc Wiosennej Wróżki, która gdyby tylko chciała, mogłaby sprawić, że wyrośnie mu poroże. To szczery opis przeżyć transpłciowego dziecka, które od samego początku jest świadome swojej tożsamości i rozpaczliwie nie rozumie, czemu musi zasłużyć na coś, co inni dostają od tak. 

Zakręcona słomka 

To kolejna współczesna baśń opowiadająca o parze dzieci, które z różnych powodów znajdują się same w mieście. Próbują odnaleźć swoją mamę i po drodze spotykają miłą staruszkę, która im pomaga, a gdy ich wysiłki spełzają na niczym, zaprasza je do siebie, kusząc je pączkami. Cały ten czas dziewczynka obawia się, że nawet u nowej przyjaciółki odnajdzie ją niedźwiedź, który ją prześladuje. „Zakręcona słomka” skutecznie obala tradycyjne schematy spotykana w baśniach. Wabiąca dzieci słodyczami wiedźma okazuje się miłą staruszką, to nie niedźwiedź lecz człowiek prześladuje dzieci, a matka walczy o swoje potomstwo. Bardzo podoba mi się to jak baśń pokazuje dziecięce spojrzenie na wydarzenia, ze szczególnym uwzględnieniem postrzegania ojczyma jako potwornego niedźwiedzia. 

Calineczka wyrusza po swoje życie 

To po „Baśni wiedźmy” druga historia którą spokojnie można by wkleić do klasycznej baśni. Rozpoczyna się tam, gdzie zakończyła się baśń o Calineczce, ślubem głównej bohaterki z Królem Elfów. Tyle tylko, że tu nie ma szczęśliwego zakończenia, lecz mąż który kocha podziw w oczach Calineczki, a nie ja samą i szybko się nią nudzi. Calineczka powoli traci radość życia i ponownie musi wezwać na pomoc zaufaną jaskółkę, Ta po prawdzie unosi ją z elfiego pałacu, ale zastrzega, że czas najwyższy, by Calineczka zaczęła sama sobie radzić i poszukała kogoś kto pokocha ją za to jaka jest. 

W zbiorze jest jeszcze kilka baśni, o których nie wspomniałam: 

  • Historia współczesnego Kopciuszka, który pragnie na jedną noc jak zwykła uczennica pójść na bal (Roza na balu), a nie martwić się opieką nad ojcem alkoholikiem; 
  • Opowieść o księciu, który wyrusza zabić smoka, by wreszcie zasłużyć na dumę swoich rodziców i odnajduje swoją prawdziwą tożsamość, a także istoty, które w pełni go akceptują (Porwana księżniczka); 
  • Poemat o księciu, któremu nie podoba się żadna kandydatka na żonę, a zakochuje się w bracie jednej z nich (Para dla Księcia); 
  • Urocza historia o maleńkiej dziewczynce, która przekonuje się, że prawdziwą miarą wielkości jest miłość (Wielka przygoda Anulki Tyciulki); 
  • Bazująca na „Księciu i żebraku” Dickensa opowieść o dwóch identycznych dziewczynkach, które sprawiły, że mieszkańcy miasteczka otworzyli swoje serca dla potrzebujących (Kordelia i Karola); 
  • Dokładne odwzorowanie Kopciuszka, dziejące się w dzisiejszych czasach i z chłopcem w roli głównej (Powodzenia, Batbajanie!); 
  • Wariacja na temat mitów gracki, w których piękna dziewczyna błaga Posejdona, by zamienił ją w mężczyznę i zostaje słynnym wojownikiem (Rubinowy ptak); 
  • Opowieść o parze staruszków, który znajdują w lesie wymarzone dziecko, a ono odpłaca im za miłość troską i ciężką pracą (Żelazny Laci); 
  • Historia o trójuchym króliczku, nie akceptowanym przez otoczenie, który uratował las dzięki swojemu dodatkowemu uchu (Trivadar, trójuchy królik); 
  • Opowiadanie o chłopcu, który uczy się, że starzy ludzie są źródłem mądrości (Wielki Alfredo); 

Przyznam, że bajki są nierówne, czasem lepsze, czasem gorsze. Niektóre mają perfekcyjny styl, inne wydają się nieco zbyt infantylne i urwane w połowie. Jedne aż kipią od drugiego znaczenia i emocji, innym czegoś brakuje. Nie jestem niestety pewna do kogo skierowana jest „Kraina baśni”. Z jednej strony napisano ją prostym językiem podobnym stylistycznie do klasycznych baśni dla dzieci, który może zrazić wielu dorosłych odbiorców. Z drugiej, niektóre poruszają trudne tematy, które wydają się nieco zbyt poważne, by czytać o nich kilkulatkowi przed snem. Mimo to, bardzo się cieszę, że ta książka powstała i żałuję, że dopiero teraz. Mam nadzieję, że wielu ludzi, którzy nie potrafili odnaleźć siebie w klasycznych baśniach, będzie nią zadowolonych.  

Ale to tylko moja opinia, a ja nie jestem obiektywna. 

Komentarze

Popularne posty