"Auta" John Lasseter, Joe Ranft

Tytuł: Auta 

Tytuł oryginału: Cars 

Reżyseria: John Lasseter, Joe Ranft 

Scenariusz: John Lasseter, Joe Ranft, Jorgen Klubien, Dan Fogelman, Kiel Murray, Phil Lorin,  

Muzyka: Randy Newman 

Zdjęcia: Jeremy Lasky, Jean-Claude Kalache 

Występują: Owen Wilson, Paul Newman, Bonnie Hunt, Larry the Cable Guy, George Carlin, Paul Dooley, Cheech Marin, Jennifer Lewis, Tony Shalhoub, Guido Quaroni, Michael Wallis i inni 

Tłumaczenie: Jan Wecsile 

W wersji polskiej udział wzięli: Piotr Adamczyk, Daniel Olbrychski, Dorota Segda, Witold Pyrkosz, Jerzy Kryszak, Włodzimierz Bednarski, Damian Damięcki, Stanisława Celińska, Artur Barciś, Danilo de Girolamo, Krzysztof Kowalewski i inni 

oOo

Zderzenie z rzeczywistością

“Auta” to film, który zupełnie do mnie nie trafił za dzieciaka. Czy to dlatego, że bohaterami były antropomorficzne samochody, czy przez nie-musicalową formę, dość, że film zupełnie mi się nie spodobał. Byłam w swojej opinii odosobniona. Film zwrócił się prawie czterokrotnie i zapoczątkował prężną franczyzę.

Młody samochód wyścigowy, Zygzak McQueen (Piotr Adamczyk) bierze udział w zawodach o Złoty Tłok. Zadufany w sobie, opryskliwy młodzik, który fatalnie traktuje swoich pracowników, jest na dobrej drodze do sukcesu i samotności. Jednak przymusowy pobyt w miasteczku Chłodnica Górska i poznana tam grupa ekscentryków z holownikiem Złomkiem (Witold Pyrkosz) na czele, zmieni jego życie na lepsze.

Główny bohater filmu, Zygzak McQueen to kwintesencja młodego, ambitnego profesjonalisty, który myśli, że pozjadał wszystkie rozumy. Opryskliwy i roszczeniowy, sądzi, że cały świat funkcjonuje pod jego dyktando. W filmie będzie musiał zmierzyć się z konsekwencjami swoich czynów, zwolnić i dostrzec, że w życiu liczy się coś więcej niż tylko sukcesy i światła reflektorów.

Jego przeciwieństwem jest Złomek, holownik, który szczęśliwie spędził życie w Chłodnicy Górskiej, uosobienie prostoty i znajdowania radości w codziennych sprawach. To samochód skupiony na relacjach międzyaucich, który bardzo szybko przekonuje się do innych i pozostaje lojalny aż po kres.

Film sprawnie przeprowadza przemianę zadufanego w siebie Zygzaka w lepsze auto, raz po raz zderzając jego światopogląd z codziennym życiem w Chłodnicy Górskiej. Oprócz Złomka ogromny wpływ na wyścigówkę ma zgorzkniały wójt Hudson Hornet i Sally, prawniczka, która przeniosła się do miasteczka zmęczona wielkim światem. W filmie przewijają się też inni mieszkańcy Chłodnicy Górskiej, auta bardzo otwarte i nietuzinkowe, które wnoszą do filmu masę kolorytu.

Twórcy “Aut” postarali się, by w ich filmie nie pojawiły się dwa takie same samochody. Każdy bohater został stworzony na podstawie prawdziwej maszyny. Projekty perfekcyjnie odzwierciedlają zawód, wiek i status społeczny aut, wykazując przy tym niesamowitą dbałość o detale. Kreatywnie przenoszą istoty z naszego świata do animacji, stylizując traktory na krowy czy dodając muszki samochodówki.

Sama animacja jest wręcz zjawiskowa. Wyścigi samochodowe zostały zrealizowane dynamicznie i ciekawie, świetnie wygląda też natura, gdy Zygzak i Sally wybierają się na przejażdżkę. Pixar bawi się też odblaskami światła na karoseriach, tworząc przepiękne efekty wizualne. Nie boi się też żartów wizualnych, które umkną młodszym widzom, ale rozbawią dorosłych. 

Tłumaczenie Jana Wecsile jest niesamowicie płynne i naturalne, ze świetnie przełożonymi nazwami własnymi. Na szczególną uwagę zasługuje jednak dialekt, którego używa Złomek. Z oczywistych względów nie dało się przenieść na język polski jego akcentu czy specyficznego manieryzmu. Tłumacz zdecydował się na stworzenie go od nowa, bazując na polskich dialektach. Efekt jest nie tylko zabawny, ale i realistyczny, choć chwilami może się okazać trudny do zrozumienia, szczególnie dla młodszych odbiorców.

Wspaniale sprawdza się też polska obsada dubbingowa. Piotr Adamczyk świetnie radzi sobie z przekazaniem wybujałego ego Zygzaka, Witold Pyrkosz to uroczy Złomek, a Dorota Segda jako Sally łączy stanowczość wielkomiejskiej prawniczki z romantyczną naturą. Natomiast Daniel Olbrychski w roli Wójta to klasa sama w sobie. 

Nigdy nie zostanę wielką fanką “Aut”, ale jestem pod ogromnym wrażeniem zarówno bardzo spójnego, mądrego scenariusza jak i jakości wykonania. Film za rok kończy dwadzieścia lat, a animacja wcale się nie zestarzała i wciąż prezentuje się niesamowicie. Lepiej się jednak nie zastanawiać nad sposobem budowania świata. Są takie pytania, na które nie potrzeba odpowiedzi. 

Ale to tylko moja opinia, a ja nie jestem obiektywna.

oOo

Interesują cię recenzje innych filmów Pixara? Pełną listę możesz znaleźć tutaj.

Komentarze

Popularne posty