"Aquaman" James Wan

“Aquaman”

Reżyseria: James Wan

Scenariusz: David Leslie Johnson-McGoldrick, Will Beall

Historia: Geoff Johns, James Wan, Will Beall

Muzyka: Rupert Gregson-Williams

Zdjęcia: Don Burgess

Scenografia: Bill Brzeski

Kostiumy: Kym Barrett

Montaż: Kirk Morri

Występują: Jason Momoa, Amber Heard, Willem Dafoe, Patrick Wilson, Dolph Lundgren, Yahya Abdul-Mateen II, Nicole Kidman i inni

Dialogi polskie: Michał Wojnarowski

W wersji polskiej udział wzięli: Jan Aleksandrowicz-Krasko, Ewa Prus, Tomasz Schimscheiner, Kamil Pruban, Michał Mikołajczak, Jarosław Boberek, Tamara Arciuch, Grzegorz Pawlak i inni

oOo

DCU jak chce to jednak potrafi

Gdy w 2018 roku “Aquaman” trafiał do kin, mało kto wierzył w kinowe uniwersum DC. Rok wcześniej fatalna “Liga Sprawiedliwości” zawiodła nawet najbardziej wytrwałych fanów, nic więc dziwnego, że “Aquamana” przyjęto z pewnymi obawami. Niepotrzebnie. Szybko po internecie rozniosła się wiadomość, że tym razem Warner Bros się udało.

Artur (Jason Momoa) jest synem latarnika (Temuera Morrison) i wojowniczki z mitycznej Atlantydy (Nicole Kidman), a odziedziczone po matce umiejętności wykorzystuje, by chronić Ziemię. Lecz gdy król Atlantydy, Orm (Patrick Wilson) rozpoczyna kampanię wojenną przeciwko mieszkańcom powierzchni, Artur będzie musiał zmierzyć się ze swoim dziedzictwem.

Jason Momoa prezentuje nieco inną wersję Artura Curry niż ta do której przyzwyczaiły nas komiksy. Świetnie wchodzi w rolę lekkoducha i żartownisia, który od lat ucieka przed obowiązkami, a w sercu wciąż nosi rany z przeszłości. Niestety można to uznać za wadę, bo jego Aquaman to nie ktoś komu chcemy kibicować, szczególnie w porównaniu ze swoim przeciwnikiem.

Niezwykła charyzma Patricka Wilsona w połączeniu z pewnymi elementami scenariusza sprawiają, że znacznie łatwiej zgodzić się z Ormem, niż z Arturem. Na dodatek Wilson bardzo inteligentnie poprowadził tę postać, tworząc w ten sposób króla, który troszczy się o swój lud, ale nie zapominając o ukrytym wewnątrz niego chłopcu, który przedwcześnie stracił matkę.

To powiedziawszy, mam wrażenie, że scenarzyści nie przemyśleli kilku elementów filmu zbyt dobrze. Sposób przedstawienia motywacji Orma sprawia bowiem, że widz dość szybko przyznaje mu rację. Przecież ludzie naprawdę zaśmiecają oceany i doprowadzają do wyniszczenia ich flory i fauny. Różnica polega na tym, że w rzeczywistości nie ma Pana Oceanów, który mógłby ich powstrzymać.

Gdy więc Orm wyrzuca na plaże wszystkie śmieci i wraki pozostawione przez ludzkość w jego królestwie, zainteresowany ekologią widz chętnie przyzna mu rację. Gdy natomiast brat z nieprawego łoża przybywa, by odebrać mu władzę, jasnym jest, że jako prawowity monarcha, chce ją utrzymać. Szkoda tylko, że jego plan zakłada liczne morderstwa.

Amber Heard wypada bardzo dobrze jako Meera, mieszkanka Atlantydy, która nie zgadza się z planem Orma i dąży do jego obalenia. Z łatwością zyskuje sobie przychylność widza, chociażby dlatego, że ją również frustruje zachowanie Artura. Naprawdę czarująca jest jednak, gdy poznaje życie na ziemi w klasycznym wątku ryby wyjętej z wody.

Rola Willema Defoe to jak zwykle klasa sama w sobie, kreacja pełna interesujących detali, a także niesamowitego spokoju i aury mądrości. Ma tylko jedną wadę, jest jej w filmie stanowczo zbyt mało.

Kostiumy dobrze oddają osobowość postaci. Artur nosi luźne wygodne stroje, które w zestawieniu z długimi, wiecznie potarganymi włosami sprawiają, że wygląda jak człowiek, który niczym się nie przejmuje. Z kolei wiecznie zakuty w zbroję Orm, na którego głowie nie drgnie nawet włosek, z miejsca wydaje się osobą, która uwielbia wszystko kontrolować. Zachwyca też podwodna suknia Meery, która nie tylko pięknie się prezentuje, ale też dobrze nawiązuje do morskiej fauny. Ciekawie prezentują się zbroje Atlantydów. Natomiast gdy pojawiają się ikoniczne kostiumy Aquamana czy Orma, dociera do nas, że choć film z pietyzmem odtwarza komiksy, cierpi na tym zarówno realizm jak i sfera wizualna.

Dużą zaletą filmu są niewątpliwie lokacje. Tworząc podwodny świat postawiono na kreatywność i rozmach. Atlantyda olśniewa licznymi detalami i różnorodnością, zobaczymy zarówno bogaty pałac królewski, jak i otoczoną lawą arenę. A przecież to tylko jedno z kilku podmorskich krain, z których każda ma swój własny krajobraz i specyfikę. Na dodatek “Aquaman” to jednen z nielicznych filmów DCU, w którym królują mocne kolory i światło, dzięki czemu cała kraina wydaje się o wiele bardziej magiczna.

Nie dałoby się tego osiągnąć, gdyby nie wspaniałe efekty specjalne. Od mieszkańców podwodnych krain, przez zwierzęta czy magię Meery, wszystko wygląda naturalnie i nie sposób dopatrzyć się żadnych niedociągnięć, choć wciąż nie wiem jakim cudem bohaterowie są w stanie rozmawiać pod wodą.

Przekład Michała Wojnarowskiego wiernie trzyma się tłumaczeń, które utrwaliły się już w świadomości fanów DC. Nowe pojęcia tłumaczy bardzo kreatywnie, tworząc pojęcia brzmiące o wiele naturalniej niż w oryginale. Niestety to nie reguła, z niektórymi nazwami własnymi nie radzi sobie wcale, gubiąc znaczenia i humor. Na szczęście, poza tym tłumaczenie jest płynne i nieźle pasuje do ruchu ust postaci.

Choć oglądałam film w oryginale, zdecydowałam się też sprawdzić, jak brzmi polski dubbing i jestem zachwycona Janem Aleksandrowiczem-Krasko w roli Artura. Jego głos ma w sobie głębię i majestat, którego spodziewamy się po tej postaci, a które sprawiają, że nawet najgłupsze żarty wybrzmiewają o niebo lepiej. Świetnie radzi sobie też Ewa Prus jako Meera, choć Kamil Pruban mimo wysiłków nie może dorównać wybitnemu Wilsonowi.

“Aquaman” nie zostanie moim ulubionym filmem superbohaterskim, ale w porównaniu z innymi produkcjami DCU prezentuje się naprawdę nieźle. Sensownie poprowadzona fabuła, bardzo dobre efekty specjalne i zjawiskowe projekty lokacji składają się na film, który przyjemnie się ogląda, mimo antypatycznego bohatera. Pozostaję też pod wrażeniem inteligentnie poprowadzonej i świetnie zagranej postaci Orma.

Ale to tylko moja opinia, a ja nie jestem obiektywna.

oOo

Podobał ci się ten tekst? Recenzje innych filmów i seriali znajdziesz tutaj.

Chcesz dostawać powiadomienia o każdym nowym poście? Zaobserwuj mnie na instagramie.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Komentarze

Popularne posty