"Dobry dinozaur" Peter Sohn
Dobry dinozaur
Tytuł oryginalny: The good dinosaur
Reżyseria: Peter Sohn
Scenariusz: Meg LeFauve
Opowieść: Peter Sohn, Erik Benson, Meg LeFauve, Kelsey Mann, Bob Peterson
Muzyka: Mychael Danna, Jeff Danna
Występują: Raymond Ochoa, Jack McGraw, Jack Bright, Sam Elliott, Anna Paquin, A. J. Buckley, Steve Zahn, Mandy Freund, Steven Clay Hunter, Jeffrey Wright, Frances McDormand, Marcus Scribner, Ryan Teeple, Maleah Padilla, Peter Sohn, Dave Boat, Carrie Paff, John Ratzenberger, Calum Mackenzie Grant
Dialogi polskie: Jan Wecsile
W wersji polskiej udział wzięli: Olaf Marchwicki, Olaf Linde-Lubaszenko, Katarzyna Żak, Julia Siechowicz, Jan Barwiński, Mateusz Narloch, Artur Andrus, Jerzy Kryszak, Marta Markowicz, Krzysztof Plewako-Szczerbiński, Cezary Kwieciński, Olga Szomańska, Marian Dziędziel, Marcin Przybylski, Katarzyna Kozak, Waldemar Barwiński, Przemysław Niedzielski, Urszula Barwicka, Renata Kościuk, Anna Mierzejewska, Piotr Przyłucki
oOo
Rzecz o sile charakteru
Zastanawialiście się kiedyś co by było, gdyby pierwsi ludzie dzielili ziemię z dinozaurami? Twórcy filmu “Dobry dinozaur” postawili sobie za punkt honoru stworzyć taką właśnie alternatywną historię, w której asteroida nigdy nie uderza, a społeczność wielkich gadów żyje szczęśliwie, nieświadoma, że tuż obok powoli tworzy się nowy, dominujący gatunek.
Młody dinozaur Arlo (Olaf Marwicki) mieszka z tatą (Olaf Linde-Lubaszenko), mamą (Katarzyna Żak) i rodzeństwem na farmie. Jest znacznie mniejszy i słabszy od brata i siostry, a wiecznie towarzyszący mu strach bardzo utrudnia mu wykonywanie codziennych obowiązków. Jednak, gdy w wyniku nieszczęśliwego wypadku rzeka unosi go daleko od domu, Arlo może polegać tylko na własnych umiejętnościach i determinacji. A także na małym jaskiniowcu imieniem Bąbel (Jack Bright).
Film od pierwszej sceny sprawnie zarysowuje charakter Arlo. To mały, strachliwy dinozaur, o wielkim sercu. Kocha swoją rodzinę i ponad wszystko chce by rodzice byli z niego dumni. Jest też empatyczny, co widać w scenie uwolnienia szkodnika. Potrafi ciężko pracować, choć nie ułatwia mu tego mikra postura. Jednak prawdziwą siłę charakteru pokazuje dopiero, gdy znajduje się sam na nieznanym terenie. Raz po raz udowadnia, że wcale nie jest słaby i znajduje w sobie odwagę, gdy trzeba.
A trzeba przyznać, że scenarzyści go nie oszczędzają. Dinozaur odnosi różnorakie rany, a animacja nie pozwala nam o tym zapomnieć, pokazując sińce i stłuczenia z porażającym jak na film dla dzieci realizmem. Po kolejnych obrażeniach zaczynamy się zastanawiać jakim cudem dinozaur wciąż prze do przodu, bo słabszy bohater dawno już by się poddał. Jednak Arlo przezwycięża swoje słabości, by wrócić do domu dojrzalszy i bardziej pewny siebie.
Osią fabuły jest relacja Arlo i Bąbla. Zaczyna się nieprzyjemnie, Arlo przyłapuje Bąbla na wykradaniu jedzenia z rodzinnego spichlerza, a w wyniku pościgu za jaskiniowcem traci ojca, o co Bąbla obwinia. Potem jednak między chłopcami rodzi się nić porozumienia, co jest o tyle trudne, że człowieka przedstawiono tu jako bardzo prostą, podobną raczej do psa niż homo sapiens istotę, która porozumiewa się przy pomocy warknięć i sapnięć. Z drugiej strony, ich relacja jest dzięki temu tym bardziej wzruszająca. To ciekawe odwrócenie ról, które sprawnie pokazuje dziecięcym widzom, że wszystko zależy od punktu widzenia.
Ale “Dobry dinozaur” to przede wszystkim film o zmaganiach z przyrodą. To właśnie natura jest głównym antagonistą, a dzięki przepięknej animacji możemy w pełni poczuć potęgę żywiołów. Krajobrazy są po prawdzie widowiskowe, ale to rwąca rzeka czy burza naprawdę udowadnia umiejętności twórców. Film nie unika pokazywania efektów jakie natura ma na świat. Widzimy las pełen połamanych przez zawieruchę drzew i istoty, które żerują na jej ofiarach.
Co ciekawe film czerpie sporo z westernów. Począwszy od malowniczych widoków, po pędzącą bydło rodzinę tyranozaurów uderzająco przypominających kowbojów od sposobu wypowiedzi, po to jak się poruszają, raz za razem widać skąd Peter Sohn czerpał inspirację. Jednocześnie ta trójka stanowi ciekawe zaprzeczenie stereotypom. Arlo spodziewa się, że spotkanie z nimi źle się skończy, lecz Buźka, Bacha i Bodzio zaskakują i jego i widza.
Tłumaczenie Jana Wecsile jest jak zwykle na dobrym poziomie. Szczególnie ciekawie przedstawiają się manieryzmy różnych postaci: czy tylko mocno stylizowana mowa Buźki i jego potomstwa, specyficzny sposób wypowiedzi welociraptorów czy bombastyczny manieryzm Gromowładka. Wecsile świetnie oddał różnice między bohaterami, zachowując przy tym naturalność.
Więc dlaczego “Dobry dinozaur” nie osiągnął sukcesu? Czy chodziło o dinozaury? Czy może o to, że Bąbel ani razu się nie odzywa? A może zawiniła rozwlekła, wolno się rozwijająca fabuła, która sprawia, że choć ciężko wymienić znaczące wady tego filmu, nie da się go też zaliczyć do najlepszych animacji Pixara? Z tego co się dowiedziałam chodzi o zawiedzione oczekiwania. Po filmie spodziewano się szerszego spojrzenia na alternatywną rzeczywistość i spójnej animacji zamiast realistycznych krajobrazów i przerysowanego dinozaura.
To powiedziawszy, “Dobry dinozaur” to film o przyjaźni, determinacji, przezwyciężaniu swoich słabości, a także walce z przyrodą. Film dobrze wykonany, z pięknymi projektami krajobrazu, sprawną animacją i dobrym aktorstwem głosowym. A jednak czegoś mu brakuje i choć ogląda się go dość przyjemnie, nie budzi takich emocji jak inne filmy Pixara i niestety nie zapada w pamięć.
Ale to tylko moja opinia, a ja nie jestem obiektywna.
oOo
Podobał ci się ten tekst? Recenzje innych filmów i seriali Pixara znajdziesz tutaj.
Chcesz dostawać powiadomienia o każdym nowym poście? Zaobserwuj mnie na instagramie.
A może masz ochotę postawić mi kawę?






Komentarze
Prześlij komentarz